Wybierz ESC lub X żeby zamknąć

REKLAMA

Upały na granicy wytrzymałości człowieka. W Azji temperatura może przekroczyć 45 stopni

W północnych rejonach Indii oraz Pakistanu rozpoczęła się intensywna fala wiosennych upałów, której skutki mogą okazać się dramatyczne. W nadchodzących dniach termometry w wielu miejscach wskażą wartości przekraczające 40 stopni Celsjusza, a w wybranych obszarach nawet 45, a według niektórych prognoz – aż 49 stopni. Te niebezpieczne temperatury zagrażają zdrowiu i życiu setek milionów mieszkańców regionu.

Klimatyczna bomba z opóźnionym zapłonem

Fala gorąca, jaka dotyka obecnie Azję Południową, uznana została za jedną z najbardziej ekstremalnych, jakie pojawiły się wiosną, czyli jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem lata. Takie zjawiska występują coraz częściej i są wyraźnym sygnałem alarmowym związanym ze zmianami klimatycznymi. CNN podkreśla, że sytuacja ta stanowi realne zagrożenie dla życia ludzi – ekstremalne ciepło osiąga granice, których ludzkie ciało może już nie być w stanie znieść.

Choć Dolina Śmierci w Stanach Zjednoczonych jest często przywoływana jako przykład miejsca z najwyższymi temperaturami na świecie, to w przeciwieństwie do niej, Indie i Pakistan są terenami silnie zurbanizowanymi i gęsto zaludnionymi. Upalna pogoda w takich warunkach staje się znacznie groźniejsza – nie tylko dla zdrowia jednostek, ale i całych systemów społeczno-gospodarczych.

Gdy noc nie przynosi ulgi

Dodatkowym problemem, który pogłębia skutki upałów, są bardzo wysokie temperatury nocne. Przez całą dobę słupek rtęci może nie spaść poniżej 25 stopni Celsjusza. Brak ochłodzenia w godzinach nocnych utrudnia regenerację organizmu, co z kolei zwiększa ryzyko wystąpienia powikłań zdrowotnych, szczególnie u osób starszych, dzieci i ludzi wykonujących ciężką pracę fizyczną.




Wysoka temperatura daje się również we znaki infrastrukturze – coraz częściej dochodzi do przerw w dostawach energii elektrycznej. Brak prądu oznacza brak klimatyzacji i wentylatorów, co jeszcze bardziej komplikuje sytuację mieszkańców.

Pracownicy fizyczni – najbardziej narażeni

W Radżastanie, jednym ze stanów Indii, odnotowuje się przypadki zachorowań wśród pracowników rolnych, budowlanych i innych osób zmuszonych do pracy na zewnątrz. Objawy przegrzania to nie tylko nudności i wymioty, ale także poważniejsze dolegliwości, jak zawroty głowy, odwodnienie czy nawet utrata przytomności. Mimo to wiele osób nie decyduje się na rezygnację z pracy, ponieważ brak dochodów oznacza dla ich rodzin realne zagrożenie ubóstwem.

Upały dotykają także szczególnie wrażliwych społecznie grup, takich jak kobiety w ciąży, młode matki i noworodki. Według relacji pracowników ochrony zdrowia w Indiach, latem rośnie liczba poronień, przedwczesnych porodów, a także przypadków chorób układu oddechowego u wcześniaków. Dzieci, jako jedna z najsłabszych grup, cierpią podwójnie – z jednej strony z powodu wysokich temperatur, z drugiej – przez niedożywienie wynikające z obniżonych plonów.

Gospodarka także cierpi

Wpływ fali gorąca nie ogranicza się wyłącznie do zdrowia mieszkańców. Również gospodarka ponosi poważne straty. Rolnictwo – w regionie wciąż będące jednym z głównych filarów – doświadcza kryzysu. Zmniejszona ilość plonów oraz utrudnione warunki uprawy prowadzą do wzrostu cen żywności i obniżenia jej dostępności. To z kolei może skutkować pogłębieniem problemów związanych z niedożywieniem, szczególnie u dzieci i osób starszych.

Zmiany klimatyczne, według ekspertów, przy obecnym poziomie globalnego ocieplenia (około 1,3 stopnia Celsjusza), już przynoszą wyraźne skutki. Jeżeli ludzkość nie ograniczy radykalnie emisji dwutlenku węgla i nie odejdzie od spalania paliw kopalnych, takich jak węgiel, ropa i gaz, do końca XXI wieku średnia temperatura na Ziemi może wzrosnąć nawet o 3 stopnie. Taki scenariusz oznaczałby znacznie częstsze występowanie ekstremalnych zjawisk pogodowych – takich jak te obecnie obserwowane w Indiach i Pakistanie.

“Granica przetrwania” – niebezpieczne połączenie ciepła i wilgoci




Najbardziej niebezpieczna dla człowieka okazuje się nie sama wysoka temperatura, ale jej połączenie z dużą wilgotnością powietrza. W takich warunkach ludzki organizm traci zdolność do skutecznego chłodzenia się poprzez pot. Gdy mechanizm ten przestaje działać, nawet młoda, zdrowa osoba może znaleźć się w śmiertelnym niebezpieczeństwie.

To właśnie przez takie połączenia klimatyczne Indie uważane są dziś za jeden z pierwszych krajów, które odczują pełną skalę zagrożeń wynikających z globalnego ocieplenia. Zdolność organizmu do adaptacji ma swoje granice – a obecne temperatury zbliżają się do ich przekroczenia.

Co dalej?

Eksperci alarmują – bez zdecydowanych działań na szczeblu międzynarodowym, takich jak redukcja emisji gazów cieplarnianych, rozwój odnawialnych źródeł energii i inwestycje w infrastrukturę odporną na zmiany klimatu, sytuacja będzie się pogarszać. Upały, które dziś zagrażają Azji, w przyszłości mogą stać się normą także w innych częściach świata.

To ostrzeżenie, które nie powinno zostać zignorowane. Ochrona środowiska naturalnego to nie tylko kwestia estetyki czy wygody, ale fundamentalna sprawa dotycząca przetrwania – zarówno jednostek, jak i całych społeczeństw.

REKLAMA
REKLAMA

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA