Katarzyna Kawa zachwyca swoją formą podczas turnieju WTA 250 w Bogocie. W nocy z niedzieli na poniedziałek Polka pokonała Julietę Pareję 7:5, 6:2, zapewniając sobie awans do wielkiego finału. Mimo efektownych zagrań i pewnej gry, jej osiągnięcia zostały zignorowane przez WTA, co wywołało falę krytyki.
Polska tenisistka stoi przed szansą na największy sukces w swojej karierze – triumf w singlowym turnieju rangi WTA. Po przejściu eliminacji i zwycięstwach nad trzema rywalkami, w tym nad faworyzowaną Marie Bouzkovą, Kawa pewnie zameldowała się w finale. Jednak mimo imponującego występu i eliminacji turniejowej “jedynki”, organizacja kobiecego tenisa nie poświęciła temu wydarzeniu ani słowa na swoich oficjalnych kanałach.
Już w sobotę uwagę na ten fakt zwrócił profil “Z kortu – informacje tenisowe”, podkreślając, że WTA nie opublikowała żadnego posta dotyczącego meczu Kawa – Bouzkova. Co więcej, organizacja zdążyła pochwalić półfinałową rywalkę Polki, natomiast sukces naszej zawodniczki został całkowicie pominięty.
Niestety, cisza trwała także po wygranym półfinale z Julietą Pareją. Podczas gdy informacja o awansie Camilii Osorio do finału natychmiast trafiła do sieci, triumf Katarzyny Kawy został zignorowany.
“Wstałem dziś z nadzieją, że zobaczę jakąś wzmiankę o Kawie na profilu WTA, ale nic się nie zmieniło. Hej, WTA – kompromitacja!” – pisał w niedzielny poranek profil “Z kortu – informacje tenisowe”, dosadnie komentując brak reakcji organizacji. Trudno się nie zgodzić z takim określeniem, tym bardziej że Kawa jest pierwszą Polką w tym sezonie, która dotarła do finału turnieju WTA. Biorąc pod uwagę, że zajmowała miejsce dopiero w trzeciej setce rankingu, jej wyczyn powinien zostać doceniony.
W sieci szybko pojawiły się komentarze internautów, wyrażających rozgoryczenie. “Sama sprawdzałam – na żadnych socialach nie ma nawet wzmianki. Widać, że ważniejsze są derby w Charleston”, “Wygrała z Amerykanką, więc pewnie dlatego przemilczano jej sukces”, “Gdyby to była Raducanu, to o każdym zwycięstwie byłyby osobne wpisy” – pisali oburzeni fani, sugerując stronniczość organizacji.
Czy WTA zdecyduje się naprawić ten błąd? Tego nie wiadomo. Finał turnieju w Bogocie zaplanowano na niedzielę o godzinie 19:00 czasu polskiego. Jeżeli Katarzyna Kawa wygra, zaliczy ogromny skok w rankingu – w okolice 125. miejsca. Już teraz w rankingu WTA Live przesunęła się na 156. pozycję, choć jeszcze przed rozpoczęciem rywalizacji zajmowała odległe 223. miejsce.
