
Rząd szykuje istotną reformę dotyczącą finansowania mediów publicznych w Polsce. W miejsce dotychczasowego abonamentu RTV planowane jest wprowadzenie obowiązkowej opłaty audiowizualnej. Zmiana ta obejmie znaczną część obywateli i – co istotne – nie będzie już zależała od posiadania odbiornika.
Nowy system płatności zakłada zautomatyzowane pobieranie składki przez Urząd Skarbowy, razem z podatkiem dochodowym. Tym samym unikanie opłaty – jak miało to miejsce w przeszłości – stanie się praktycznie niemożliwe. Rząd przekonuje, że nowy model będzie skuteczniejszy i bardziej sprawiedliwy.
Dlaczego likwiduje się obecny abonament?
Temat opłat na rzecz mediów publicznych powraca od lat, a dyskusja wokół niego nie traci na intensywności. Krytycy obecnego systemu podnoszą, że nie korzystają z usług telewizji ani radia, co według nich powinno zwalniać ich z obowiązku uiszczania opłaty. Dane z końca 2024 roku wskazują jednak, że jedynie około 32 proc. zobowiązanych uregulowało abonament RTV – wynika ze sprawozdania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Z tego względu rząd zdecydował o zakończeniu pobierania opłat w dotychczasowej formie. Abonament ma zostać zastąpiony nową składką – opłatą audiowizualną, która ma finansować działalność Telewizji Polskiej oraz Polskiego Radia.
Jak funkcjonuje obecnie abonament RTV?
Obecnie, posiadacze radioodbiorników i telewizorów mają obowiązek ich zarejestrowania w ciągu dwóch tygodni od zakupu. Następnie należności można regulować w:
•placówkach Poczty Polskiej,
•przez stronę internetową Poczty,
•w bankach lub punktach usługowych.
W 2025 roku obowiązujące stawki przedstawiają się następująco:
•za samo radio: 8,70 zł miesięcznie lub 94 zł rocznie,
•za radio i telewizję: 27,30 zł miesięcznie lub 294,90 zł rocznie.
Dostępne są również zniżki:
•10% przy opłacie z góry za cały rok,
•3–5% za płatność obejmującą 2, 3 lub 6 miesięcy.
Kto nie musi płacić abonamentu?
Chociaż abonament powinien opłacać każdy, istnieją pewne wyjątki. Z obowiązku zwolnione są między innymi:
•osoby po 75. roku życia,
•inwalidzi I grupy,
•weterani wojenni będący inwalidami,
•emeryci po 60. roku życia o niskich dochodach.
Co się zmieni w ramach nowej opłaty?
Nowa forma opodatkowania – czyli składka audiowizualna – ma być doliczana do podatku dochodowego i pobierana automatycznie przez fiskusa. Dzięki temu rząd liczy na pełniejsze pokrycie kosztów mediów publicznych i ograniczenie nadużyć.
Jakiej kwoty można się spodziewać? Obecnie mówi się o opłacie w wysokości od 8 do 9 zł miesięcznie. Co więcej, przewiduje się jej coroczną waloryzację, co oznacza, że suma ta będzie się z czasem zwiększać.
Kto zostanie zwolniony z nowej opłaty?
Nowy model również uwzględnia pewne ulgi. Z opłaty audiowizualnej mają być zwolnione osoby:
•pozostające bez pracy,
•zarabiające mniej niż wynosi minimalne wynagrodzenie,
•z niepełnosprawnościami – np. osoby głuchonieme,
•będące rencistami lub mające ukończone 75 lat,
•uczniowie i studenci, którzy nie przekroczyli 26. roku życia.
Planowane zmiany w systemie finansowania mediów publicznych mają na celu zwiększenie efektywności poboru środków oraz zapewnienie stabilnego źródła finansowania dla TVP i Polskiego Radia. Zamiast abonamentu RTV, który wciąż budzi kontrowersje, Polacy otrzymają nową – obowiązkową – opłatę audiowizualną. Choć nie wszyscy będą objęci tym obowiązkiem, dla większości oznacza to kolejną stałą opłatę, którą trzeba będzie wliczyć w domowy budżet.